piątek, 1 października 2010
wyniki badań: "Jakie masz nazwisko – taki masz zawód..." ;-)
Ale "ciekawostkę badawczą" znalazłem w sieci:
"Niektórzy ludzie mogą podświadomie wybierać zawody związane ze swoim nazwiskiem. Brett Pelham i współpracownicy ze State University of New York zbadali wpływ nazwiska na wybór zawodu.
Naukowcy odkryli, że istnieje więcej dentystów, których nazwisko zaczyna się na „Den", niż tych, których nazwisko ma przedrostek „Law" [prawo]. W przypadku prawników stwierdzono analogiczną przewagę nazwisk zaczynających się na „Law" nad tymi zaczynającymi się na „Den". Taką zależność zaobserwowano również u właścicieli sklepów żelaznych [hardware shops] i dekarzy [roofer]. Okazało się także, iż w czasie kampanii prezydenckiej w 2000 roku ludzie, których nazwiska zaczynają się na literę B, częściej wpłacali pieniądze na rzecz kampanii Busha, podczas gdy ci o nazwiskach rozpoczynających się na literę G wspierali raczej kampanię Gore'a."
poniedziałek, 27 września 2010
Kto zrobi karierę w finansach?
Pomimo dużych wymagań stawianych przez pracodawców, oferty z branży finansowej i bankowej cieszą się dużą popularnością wśród poszukujących pracy za pośrednictwem portalu otoPraca.pl. Stresujący charakter pracy i dużą odpowiedzialność rekompensują wysoka płaca i jasno określona ścieżka rozwoju kariery.
Wysoki popyt na usługi finansowe sprawia, że ilość ofert pracy w finansach i bankowości stale utrzymuje się na wysokim poziomie – Branże te od początku roku znajdują się w piątce obszarów rynku, w których poszukiwanych jest najwięcej pracowników – mówi Marta Krauze, dyrektor serwisu rekrutacyjnego otoPraca.pl. – Oferty z kategorii finanse/bankowość stanowiły 13 proc. wszystkich ogłoszeń opublikowanych w portalu w sierpniu 2010 roku.
Według statystyk serwisu, praca w finansach cieszy się też dużą popularnością wśród osób poszukujących pracy. Ogłoszenia z tej kategorii są, po administracji i handlu, najczęściej obserwowanymi ofertami przez użytkowników portalu. W sierpniu br. za pośrednictwem otoPraca.pl pracowników szukały najczęściej firmy z województwa wielkopolskiego oraz mazowieckiego – w sumie z tych regionów pochodziło blisko 50 proc. ofert z kategorii finanse/bankowość.
– Na rynku poznańskim od dłuższego czasu obserwujemy zapotrzebowanie na specjalistów w branży finansowej i bankowej – ocenia pani Sylwia Wieczorek, Business Unit Manager firmy rekrutacyjnej Grafton, oddział w Poznaniu. – Poszukiwani są zarówno doradcy finansowi, jak i specjaliści z zakresu funduszy inwestycyjnych i bankowości. Nieustannie w cenie są również analitycy finansowi, szczególnie ze znajomością języków obcych. Mogą oni znaleźć zatrudnienie w działach finansowych firm różnych branż, ale przede wszystkim poszukiwani są przez banki, instytucje zajmujące się doradztwem i pośrednictwem finansowym czy firmy ubezpieczeniowe i konsultingowe.
Każda osoba chcąca zajmować się doradztwem bądź analizą finansową, musi posiadać wiedzę ekonomiczną oraz orientować się w zmianach zachodzących na rynku finansowym. Niezbędna w tej pracy jest również umiejętność kreatywnego i analitycznego myślenia oraz szybkiego podejmowania decyzji.
Ubiegając się na stanowisko specjalistyczne, istotne jest doświadczenie w pracy z produktami finansowymi. Na starcie kariery jednak podstawowym kryterium, jakie będzie brane pod uwagę przez rekrutera są ukończone studia z zakresu finansów czy ekonomii. – W Poznaniu często mamy do czynienia z niewystarczającą ilością kandydatów o doświadczeniu odpowiadającemu pracodawcom – zauważa Sylwia Wieczorek. – Dlatego firmy często decydują się na zatrudnianie młodych ludzi zaraz po studiach i sami ich szkolą oraz rozwijają w danej dziedzinie. Zdarza się również, że musimy zapraszać do rekrutacji kandydatów spoza regionu lub wręcz z zagranicy.
Niezwykle ważne w tej pracy są również kompetencje personalne. Idealny kandydat powinien odznaczać się wysoką kulturą osobistą, a także z łatwością nawiązywać dobre relacje z klientami. Osoba ta musi być ponadto otwarta na ciągłe zmiany. – W przypadku rekrutacji na stanowisko doradcy finansowego, szukamy osób energicznych i nastawionych na intensywny rozwój – mówi Witold Moszyński, dyrektor departamentu zarządzania zasobami ludzkimi w firmie doradztwa finansowego Money Expert SA. – Środowisko pracy doradcy finansowego jest bardzo dynamiczne. Pracownik musi nieustannie wzbogacać swoją wiedzę i śledzić zmiany na rynku. Ponadto, liczba zadań wymaga od pracownika sprawnej organizacji pracy oraz umiejętności działania pod presją czasu.
Jak wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, przeprowadzonego w 2009 roku przez firmę Sedlak & Sedlak, średnie wynagrodzenie doradcy finansowego czy analityka bankowego wynosiło około 4000 zł brutto. Wysokość wynagrodzenia jest jednak uzależniona ściśle od efektów pracy, za które pracownik jest premiowany. Podobne czynniki determinują tempo rozwoju w firmie. Ścieżka kariery jest jednak ściśle określona – pracodawcy podają bardzo precyzyjnie poziom oczekiwanych wyników sprzedażowych oraz kryteria oceny jakości pracy danej osoby, decydujące o awansie.
źródło:
piątek, 10 września 2010
czwartek, 26 sierpnia 2010
Forbes - Edukacja menedżera, raport specjalny 09/2010, "Przypadek Kontrolowany"
CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ
[...]
Największą szansę na osiągnięcie satysfakcji zawodowej mają ci, którzy planują ścieżkę zawodową i edukację, nie zapominając o elastyczności i możliwości zmiany kierunku. Może to oznaczać studiowanie na dwóch lub więcej fakultetach, zdobywanie różnorodnych doświadczeń na początku kariery (najlepiej w trakcie studiów), inwestowanie w naukę języków obcych czy udział w kursach i szkoleniach.
W przypadku dziedzin wymagających wieloletniej edukacji i przygotowania nie tak łatwo podjąć decyzję o zmianie profesji, nawet jeśli nie daje ona satysfakcji. Zawsze jednak można wykorzystać oryginalne umiejętności i doświadczenie. W nietypowy sposób uczynił to Witold Moszyński, z wykształcenia muzyk, a obecnie dyrektor departamentu zarządzania zasobami ludzkimi w Money Expert, absolwent studiów MBA i doradca kariery.
Sam nazywa siebie „impresariem kariery”, bo nie zajmuje się tylko wskazywaniem możliwości, których menedżerowie czasem nie dostrzegają. Jak prawdziwy impresario odpowiada za to, aby menedżer (artysta) dostawał propozycje pracy czy ciekawych projektów (występów), dba o jego wizerunek, a także relacje ze społecznością, w której funkcjonuje (publicznością).
– Menedżerowie często nie mają czasu, by zadbać o wizerunek, nie mają też aktualnej wiedzy, co go kształtuje. Świadczą o tym m.in. ich strony internetowe, a raczej ich brak. CV, choć jeszcze długo będzie nieodzownym atrybutem rekrutacji, traci na znaczeniu – przekonuje Moszyński.
Jako przykład podaje sposób działania portali rekrutacyjnych potrafiących docierać ze swoim przekazem do tych kandydatów do pracy, których profil ściśle odpowiada pracodawcy.
– Monitorowanie IP komputerów, stron odwiedzanych w internecie, postów na blogach czy forach grup dyskusyjnych pozwala tworzyć szczegółowe profile użytkowników i wyświetlać ogłoszenia rekrutacyjne konkretnej grupie. Pracodawca wie, kogo zaprosi do rozmowy, zanim jeszcze weźmie do ręki CV kandydata – dowodzi Moszyński.
Menedżerowie przez lata przyzwyczajeni do pięcia się po szczeblach kariery często nie dostrzegają dla siebie innych kierunków rozwoju. Wyznacznikiem sukcesu jest dla nich rosnąca liczba podwładnych lub wysokość budżetu, którym zarządzają. Spotkanie z doradcą, przeprowadzenie audytu kariery i ustalenie optymalnych celów, również dotyczących edukacji, może przynieść przełom.
[...]
Autorka: Magdalena Gryn | 16.08.2010 10:57, ostatnia aktualizacja 18 sierpnia 2010 12:34
Źródło:
poniedziałek, 23 sierpnia 2010
Komunikacja wewnętrzna ;-)
Przychodzi menedżer zespołu sprzedaży do dyrektora HR:
- Cześć dyrektorze, czy nie dałoby się zrobić czegoś z tą biurokracją w HR-ach?
- Witam, ale z czym dokładnie masz problem?
- No jak to z czym, z tą biurokracją.
- Hmmm, ale przy zatrudnianiu, zwalnianiu, naliczaniu płac, ocenach okresowych, szkoleniach,...?
- No tak generalnie, czy nie dałoby się tak jakoś bardziej elastycznie...?
- Elllaastycznie, rozumiem. A co jest najmniej elastyczne?
- No tak generalnie wszystko, bo ja muszę robić wynik!
- Tak wynik, ważna sprawa...
- No tak! - A nie mam sprzętu, dobrych ludzi, dobrych kandydatów do pracy, a kandydatów to ja w ogóle powinienem dostać od HR-u i klientów też nie mam i partnerów handlowych, a ja muszę robić wynik.
- No dobrze, to zastanówmy się co jest teraz najpilniejsze i w czym Ci mogę pomóc?
- No jak to co jest najpilniejsze, ja muszę robić wynik.
- A żebyś mógł go robić to co się musi zadziać?
- Nie wchodźmy w szczegóły, bo ja mam zaraz kolejne spotkanie.
- Ok, to kiedy możemy się spotkać, żeby to dokładniej omówić?
- Ale po co, to nie ustaliliśmy już wszystkiego? no wiesz - tak bardziej elastycznie!
;-)
- Cześć dyrektorze, czy nie dałoby się zrobić czegoś z tą biurokracją w HR-ach?
- Witam, ale z czym dokładnie masz problem?
- No jak to z czym, z tą biurokracją.
- Hmmm, ale przy zatrudnianiu, zwalnianiu, naliczaniu płac, ocenach okresowych, szkoleniach,...?
- No tak generalnie, czy nie dałoby się tak jakoś bardziej elastycznie...?
- Elllaastycznie, rozumiem. A co jest najmniej elastyczne?
- No tak generalnie wszystko, bo ja muszę robić wynik!
- Tak wynik, ważna sprawa...
- No tak! - A nie mam sprzętu, dobrych ludzi, dobrych kandydatów do pracy, a kandydatów to ja w ogóle powinienem dostać od HR-u i klientów też nie mam i partnerów handlowych, a ja muszę robić wynik.
- No dobrze, to zastanówmy się co jest teraz najpilniejsze i w czym Ci mogę pomóc?
- No jak to co jest najpilniejsze, ja muszę robić wynik.
- A żebyś mógł go robić to co się musi zadziać?
- Nie wchodźmy w szczegóły, bo ja mam zaraz kolejne spotkanie.
- Ok, to kiedy możemy się spotkać, żeby to dokładniej omówić?
- Ale po co, to nie ustaliliśmy już wszystkiego? no wiesz - tak bardziej elastycznie!
;-)
niedziela, 22 sierpnia 2010
Wracam po weekendowym wypadzie do domu i ...
... i oczom nie wierzę - 4 albumy moich zdjęć zostały wykorzystane na antenie tvn24, a 3 przez redakcję kontakt24.tvn.pl - może powinienem zmienić zawód?! ;-)))
czwartek, 19 sierpnia 2010
kontakt24.tvn.pl: Inwazja w Normandii na Helu
źródło: kontakt24.tvn.pl
19.08.2010 06:58 | Polska
Inwazja w Normandii na Helu
Kolejny rok z rzędu na Helu odbyła się impreza D-Day Hel. Pasjonaci odtwarzają na niej lądowanie aliantów w Normandii w 1944 r. W tej najsłynniejszej na świecie akcji morsko-desantowej uczestniczyli również polscy żołnierze z I Dywizji Pancernej dowodzonej przez gen. Stanisława Maczka. Na miejscu rekonstrukcji był Reporter 24, Witold_Moszynski.
ZOBACZ ZDJĘCIA
"Impreza jest pomyślana jako parada żywej historii. Zgromadzona publiczność przez cały tydzień podziwia w odgrywanych epizodach wojennych na ulicach Helu blisko 250 uczestników w mundurach historycznych i zabytkowe pojazdy wojskowe" – piszą organizatorzy widowiska na swojej stronie internetowej.
am//ŁUD
19.08.2010 06:58 | Polska
Inwazja w Normandii na Helu
Kolejny rok z rzędu na Helu odbyła się impreza D-Day Hel. Pasjonaci odtwarzają na niej lądowanie aliantów w Normandii w 1944 r. W tej najsłynniejszej na świecie akcji morsko-desantowej uczestniczyli również polscy żołnierze z I Dywizji Pancernej dowodzonej przez gen. Stanisława Maczka. Na miejscu rekonstrukcji był Reporter 24, Witold_Moszynski.
ZOBACZ ZDJĘCIA
"Impreza jest pomyślana jako parada żywej historii. Zgromadzona publiczność przez cały tydzień podziwia w odgrywanych epizodach wojennych na ulicach Helu blisko 250 uczestników w mundurach historycznych i zabytkowe pojazdy wojskowe" – piszą organizatorzy widowiska na swojej stronie internetowej.
am//ŁUD
niedziela, 1 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)