Przeczytałem dziś ciekawy artykuł Marcina Gieracza - Partnera & Managing Directora z Rubikom Strategy&Creation na temat powoli rozwijającego się w Polsce rynku niezależnych freelancerów. I choć podawane w nim przykłady odnoszą się głównie do branży marketingowej, reklamowej, czy też takich profesji jak: graficy, programiści, dtp-owcy, copywriterzy, czy fotograficy, to pewnie nie jednemu HR-owcowi marzy się także zostać kiedyś "wolnym strzelcem", zależnym tylko od siebie i w dodatku rozchwytywanym przez zleceniodawców w związku posiadanymi wysokimi kompetencjami...
Co zatem dziś hamuje rozwój tego rynku w Polsce i na co trzeba zwrócić uwagę, aby nadać temu rozwojowi odpowiedniej dynamiki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz